piątek, 1 marca 2013

Pralniany przypał

Dzisiaj czyli (01.03.2013) postanowiliśmy wybrać się do opuszczonej pralni chemicznej ,,Bryza,, która należała Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy w Koninie. Resztę opowie wam film (: : 


niedziela, 24 lutego 2013

Konińska gorzelnia świeci pustkami...

Robili najlepszy spirytus w kraju dziś po zakładzie hula wiatr ..

 Już nie będzie takiego wypadku.

 Skryte przełączniki pod schodami...

 Ktoś ukradł podłogę (:

Na zapleczu musi być coś do picia .... 

Sterownia...

 ...

 Chwila na papiery...


Kotłownia zakładowa
 Kto by pomyślał że 2/4 tego budynku w środku to pustka...

 Znów chwila na papiery..

 ...
Pod kominem.
Olejarnia z cieciem.....

W sobotę 23 lutego urzekła nas swym widokiem piękna olejarnia ....



Wyposażenie w pełni.

Szperamy w papierach 
 Przepustki i karty osobowe



Ciekawym dokumentem była książka kontroli kominiarskiej na rok 1963 w której pisano aż do 1974...


Postanowiliśmy najpierw zobaczyć dział pakowania wyrobów a najlepsze czyli olejarnię zostawić na koniec.
 ....

 Całkiem nowe opakowania 


Szatnia działu pakowania wyrobów 

Widać że było duże zagrożenie bo maski gazowe były ... Wychodząc z tego budynku przeszliśmy do olejarni.Niestety wejście jest przpałowe bo widać je z pobliskiej kamienicy i w momencie w którym wchodziliśmy cieć wyszedł na papierosa i nas zobaczy ł- oczywiście my o tym jeszcze nie wiedzieliśmy. Zaczęliśmy zwiedzać parter....wielkie maszyny,rury,biurka,papiery i piękna podłoga wykonana z całości z desek.Weszliśmy na pierwsze piętro gdy coś mnie tknęło żeby spojrzeć w okno....Zobaczyliśmy ciecia stojącego przed bramą i rozglądającego się po oknach więc zrobiliśmy odwrót i uciekliśmy cudem bo poszedł do kamienicy zapewne po kurtkę...


Zamierzamy tam wrócić jeszcze w tym tygodniu.